Autor |
Wiadomość |
Ayhra
Administrator
Dołączył: 24 Sty 2006
Posty: 93
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: ciągle w podróży
|
Wysłany:
Nie 0:16, 19 Lis 2006 |
 |
chciałabym napisac tu 2 zagadki, które, wydaje mi się, powinniście rozwiązac.
1. Jesteś ogrodnikiem. masz do posadzenia 12 drzewek w 6 rędach, w których musi być po 4 drzewka. Wim nie kalkuluje się, ale są 2 rozwiązania. pomyślcie, to nei takie trudne.
2. masz 9 kropek połączyć 4 liniami tak, by linie się stykały, linie musza być proste, a nie łamane czy jak kto woli inne. LINIE MUSZĄ BYĆ NARYSOWANE BED ODERWANIA RĘKI.
wszelkie przemyślenia dotyczące zagadek prosze umieszczac. wszelkie rozwiązania, na które wpadniecie rowniez. wszystko mile widziane
[/img]
|
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Ayhra dnia Pon 20:50, 20 Lis 2006, w całości zmieniany 1 raz
|
|
 |
 |
|
 |
Michał
Dołączył: 28 Sie 2006
Posty: 32
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany:
Nie 18:59, 19 Lis 2006 |
 |
Mogłaś odrazu napisać że bez odrywania ręki.
Trzeba "użyć" wszystkich kropek ?
|
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Michał dnia Wto 13:15, 21 Lis 2006, w całości zmieniany 2 razy
|
|
 |
 |
Ayhra
Administrator
Dołączył: 24 Sty 2006
Posty: 93
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: ciągle w podróży
|
Wysłany:
Pon 20:51, 20 Lis 2006 |
 |
pudło michał, bądźcie uczciwi, a Mikołaj przyniesie wam rozwiązanie
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
 |
 |
sadakodementor
Dołączył: 07 Wrz 2006
Posty: 28
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: SŁAWNO/CZARNA RÓZA
|
Wysłany:
Sob 21:04, 14 Kwi 2007 |
 |
proponuje, aby takie tematy nie powstawały. ale jak już muszą to, aby odpowiedzi nie były zbyt dogłębnie krytykowane, bo mój umysł tego nie ogarnia. he he. a wogóle chyba to już upadły temat jest.
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
 |
 |
Michał
Dołączył: 28 Sie 2006
Posty: 32
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany:
Śro 14:10, 18 Kwi 2007 |
 |
To teraz ja mam dla was zagadkę :
Trzech gości w hotelu zadzwoniło po room servis i zamówiło dwie duże Pizze. Delivery boy wkrótce je dostarczył razem z rachunkiem na $30,00. Każdy z gości dał mu banknot $10,00 i chłopak wyszedł. Na razie wszystko jasne. Kiedy delivery boy daje kasjerowi te $30,00 ten mówi mu, że zaszła pomyłka. Rachunek powinien być tylko na $25,00, a nie na $30,00. Kasjer daje chłopakowi pięć banknotów $1,00 i mówi mu żeby zaniósł je z powrotem trzem gościom, którzy zamówili pizze. Na razie wszystko OK. W drodze do ich pokoju chłopak wpada na pewną myśl. Przecież oni nie dali mu napiwku, więc kalkulując iż i tak nie da się podzielić tych $5,00 na trzy równe części, on zatrzyma sobie $2,00 jako napiwek, a im zwróci $3,00 . Jak dotąd wszystko all right. Chłopak puka w drzwi i jeden z gości otwiera. Chłopak wytłumaczył jaka zaszła pomyłka i daje mu $3,00 po czym odchodzi ze swoimi $2,00 napiwku w kieszeni.
Teraz zaczyna sie zabawa!
Wiemy, że $30-$25=$5 Co nie?
$5-$3=$2 Prawda? No to w czym jest problem? Wszystko się zgadza?
Niezupełnie. Odpowiedzcie na to:
Każdy z trójki gości dał początkowo $10,00.
Każdy dostał z powrotem $1,00 reszty. To oznacza, że każdy zaplacił $9,00 co pomnożone przez 3 daje $27,00.
Delivery boy (czyli "chlopak") zatrzymał sobie $2,00 napiwku. $27,00 plus $2,00 równa się $29,00.
Gdzie do jasnej jest jeszcze jeden dolar?
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
 |
 |
Ayhra
Administrator
Dołączył: 24 Sty 2006
Posty: 93
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: ciągle w podróży
|
Wysłany:
Śro 16:13, 18 Kwi 2007 |
 |
Chłopak to niezdara i zgubił dolara :]
Wydaje mi się, iż przy tym zadaniu sprawdza się powiedzenie: "Punkt widzenia zależy od punktu położenia"
3 gości zapłaciło za pizzę po 10$, czyli razem zapłacili 30$. Wydana reszta była niepodizelna, więc Delivery boy zabrał z niej 2$ ak, by mógł podzielić po równo każdemu. Biorąc pod uwagę, ze 30$ było kwotą wyjściową i zabrano z niej najpierw 25$ za pizzę, a następnie oddano 3$, a 2$ były uznane za napiwet, to wszystko się zgadza, bo 25+3+2=30
Ale wykonując dodatkowe obliczenie "psujące" nam cały tok myślenia, czyli rozdzielając resztę po gościach wychodzi nam, iż każdy zapłacił po 9$, a chłopak biorąc 2$ napiwku spowodował tym samym zniknięcie 1$.
cyzli: 3*9 + 2=29$
Tym samym doszłam do wniosku, ze jeśli za kwotę wyjściową uznamy 30$ wyjdzie nam pewien wynik, a uznając za kwotę wyjściową 9$ uzyskamy zupełnie inny wynik niż przy wyliczeniu pierwszym.
Szczerze mówiac to zaintrygowała mnie ta zagadka.
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
 |
 |
radek
Dołączył: 02 Maj 2007
Posty: 5
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Koszalin
|
Wysłany:
Sob 9:57, 05 Maj 2007 |
 |
MARA kazała mi przepisać ten post ze swojego konta
Michał napisał: |
Każdy dostał z powrotem $1,00 reszty. To oznacza, że każdy zaplacił $9,00 co pomnożone przez 3 daje $27,00.
Delivery boy (czyli "chlopak") zatrzymał sobie $2,00 napiwku. $27,00 plus $2,00 równa się $29,00.
Gdzie do jasnej jest jeszcze jeden dolar? |
Cała zagadka polega na odwróceniu uwagi od faktycznych obliczeń - wynik z obu stron jest ten sam:
1) licząc od 30$ - koszt pizzy to 25$, reszta to 3$ i 2$ napiwku - razem 30$
2) licząc od strony ile kto wydał - każdy zapłacił po 9$, czyli razem 27$, z czego 25$ poszło na pizzę, a 2$ na napiwek. Też wynik się zgadza.
Odwrócenie uwagi polega na tym, że wychodząc od kwoty którą goście faktycznie zapłacili po odjęciu reszty (3*9$=27$), ktoś próbuje uzyskać kwotę 30$, czyli kwotę bez oddanej reszty. Bazując na błędnym założeniu popełnia drugi błąd - w kwocie 27$ już jest wliczony napiwek, a ktoś chcąc uzyskać 30$ dodaje drugi raz kwotę napiwku i otrzymuje całkowicie błędny wynik 29$ i zagadkę gdzie zginął jeden dolar. Prawdziwa wersja końcówki zagadki powinna brzmieć:
Cytat: |
Delivery boy (czyli "chlopak") zatrzymał sobie $2,00 napiwku. $27,00 minus $2,00 równa się $25,00, które oddał kasjerowi.
I wszystko się zgadza. |
Mam nadzieję że wystarczająco jasno to wytłumaczyłem.
A jeśli lubicie zagadki matematyczne to zastanówcie się nad tym:
W pewnej wiosce czterech braci dostało w spadku po ojcu stado 23 krów. Ojciec w testamencie zapisał najstarszemu z nich jedną trzecią stada, drugiemu jedną czwartą a najmłodsi bliźniacy po jednej szóstej. Bracia próbowali podzielić stado, ale nijak nie udawało im się to, gdyż musieliby pociąć krowy na kawałki żeby je podzielić:
1/3 * 23 = 7,6666
1/4 * 23 = 5,75
1/6 * 23 = 3,8333 dla bliźniaków
Nie chcieli tego robić (pokrojona krowa mleka przecież nie da). Zwrócili się więc z problemem do wioskowego mędrca. Ten poprosił o czas na zastanowienie się po czym następnego dnia przyszedł do nich ze swoją krową i powiedział: "Mogę wam pomóc tak: przyprowadziłem tu swoją krowę, dołączę ją do waszego stada i podzielę je według zaleceń waszego ojca, ale pod warunkiem - jeśli jakieś krowy zostaną po podziale, mogę je wziąść dla siebie". Bracia wietrzyli w tym podstęp, jednak nie umiejąc sobie poradzić z problemem byli zdani na pomoc mędrca. Mędrzec jak powiedział tak zrobił: dołączył swoją krowę do stada i podzielił je tak:
najstarszy brat: 1/3 * 24 = 8 krów
środkowy brat: 1/4 *24 = 6 krów
najmłodsi bracia: 1/6 *24 = 4 krowy każdy
Po podziale zostało 24-(8+6+4+4) = 24-22 = 2 krowy - ta którą przyprowadził ze sobą i jeszcze jedna. Wziął je z powrotem i wrócił do domu. Bracia denerwowali się że zostali oszukani i mają jedną krowę mniej, jednak w pewnym momencie jeden z nich zauważył że dostał więcej niż pierwotnie liczyli. Pozostali bracia także sprawdzili i również odkryli że dostali więcej. (8 zamiast 7,666, 6 zamiast 5,75 i 4 zamiast 3,8333). Po uzyskaniu takiego wyniku bracia zdumieli się: jak to możliwe że mędrzec nie dość że podzielił stado bez krojenia krów na kawałki, nie dość że dał każdemu więcej niż wynikało im z obliczeń, to jeszcze wziął jedną krowę dla siebie.
Pytanie do was: jak to było możliwe?
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
 |
 |
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB
© 2001/3 phpBB Group :: FI Theme ::
Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
|